Pożegnanie Joanny Szerlak PDF
środa, 01 lutego 2017 11:32

jsZ przykrością zawiadamiamy, że  30.01.2017 roku odeszła od nas nasza koleżanka Joanna Szerlak.

Będziemy pamiętać Cię Asiu, jako  ciepłą osobę, dobrego człowieka, niezwykle uzdolnioną kobietę, potrafiącą tworzyć miniaturowe dzieła sztuki, wrażliwą na piękno, dobrego nauczyciela, wykonującego swój zawód z pasją i powołaniem.

 

 

                                   Pozostaniesz w naszych sercach i pamięci.

                                                              Koleżanki i koledzy

                                              z ZS Nr1 im. C.K. Norwida w Świdniku
 klepsydra0001

TAJEMNICA PRZEMIJANIA


Gdzieś zniknęła tamta dawna dziewczyna...
Czas po cichutku przymknął młodości drzwi...
Zegar tyka coraz szybciej i głośniej...i dotyka serca...

Ile jeszcze zostało tych dobrych, przychylnych dni ?

Chyba przedawkowałam ostatnio myśli i marzenia-
pewnie nawet złudzenia przedawkowałam też...

Ale wciąż niepoprawnie wierzę, że się we mnie pomieści
jeszcze wiele cierpień, grzechów, radości, wzruszeń i łez...
Więc układam pomarszczone rysy twarzy w jasny uśmiech-

na szczęście tęsknoty i wspomnienia mam zawsze zielone...

Mijają wiosny, lata i jesienie, więdną czterolistne koniczyny -

trwa nadal przemijanie...przemijanie nigdy nieskończone...

 

SUSZKI WSPOMNIEŃ

 

Zasuszyłam w grubej książce
piękne poranki i noce gwiaździste.
Zielone wiosny, upalne lata, mroźne zimy
i listopady z ostatnim opadłym liściem.

Zasuszyłam ciszę, w której pamięci
mieszkają najskrytsze pragnienia i myśli.
Miłość, czułość, zaczarowany ogród życia
i pewien sen, który przenigdy mi się nie wyśnił.

Zasuszyłam wspomnienia młodości
z tych lat, co dziś szaleństwem się wydają.
Zapach rodzinnego domu, szorstką dłoń matki-
i radość życia, gdy wiosna znów zapachnie majem.

Teraz w chłodne, deszczowe wieczory
wystarczy po starą książkę wyciągnąć rękę.
Usuwa chandrę lepiej niż czekolada.
Oprócz wspomnień nie potrzeba mi wiele więcej...

 

WYŚCIG Z CZASEM

Niedawno przestałam ścigać się z czasem,
wiem, że nie wystarczy mi pór roku i lat.
Dni złudzeń minęły jak jedna chwila
i swym blichtrem już nie kusi mnie świat.

Wiatr wieje piaskiem przeszłości.

Niepokój o kolejne jutro nieustannie trwa.

Zapomniałam już jak smakują pocałunki

i w oku coraz częściej piecze solą łza.

Kiedyś przed laty miałam swój czas 
na błędy, wy­bacze­nia, próby i szan­se.

Teraz, za połową życia, czasu zostało niewiele -

więcej go niestety nie dostanę żadnym awansem.
Przyszła starość - czas przemyśleń i rozważań
i choć jest kolekcjonerem życiowych mądrości -
dostaje je w pakiecie wraz ze smutkiem i żalem,
a przemijanie zdążyło na stałe w sercu zagościć.
Trudno zrozumieć, że nadszedł czas pożegnań.
Trzeba oswoić myśl nieuchronnego odchodzenia.
Jak ciężko jest teraz cieszyć się tym, co było -
pogodzić się z  przejściem do wiecznego cienia...

                                             

                                                                    Barbara Leszczyńska

 

 EFRR plakat 12.4-1

 Plakat projektu 12

 plakat.jpg

  plakat EFS przed 2018

  plakat EFS poziom po 2018

 EFS plakat pion po2018

12.4 IV

Sport w Norwidzie

Kort tenisowy

 

 bip_logo_pomn1_grad